Koto-wampir IV

Imię kocura wzięło się od zasady umaszczenia: rudy kolor oznacza przewagę wampiryzmu nad tchórzostwem. Co zostało potwierdzone z praktyce, gdyż Koto-wampir IV lubił ugryźć, a zęby miał solidne.

Urodził się mniej więcej na wiosnę 2005 roku u mojej babci. Tak jak siostra, nie został ciepło przyjęty. Jednak przygarnięty z konieczności, wkrótce zasymilował się z dziadkami. Szczególnie dziadek lubił się z nim bawić i droczyć.

Jeśli chodzi o umaszczenie futra, Koto-wampir IV nagiął trochę regułę Koto-potomstwa. Jego rude plamy stały się bardziej rozciągnięte, za to o delikatniejszej barwie. Charakterystyczną cechą kocura był szeroki pysk - dobrze było to widać od przodu, co podkreślały nastroszone wąsy. Dodatkiem do tego wszystkiego były jego ostre, żółte ślepia - wyglądał prawdziwie wampirzo.

Nieco kręcił się po okolicy, ale i tak najbardziej lubił przesiadywać lub spać w gorącej szklarni. Babci się to nie podobało, bo wiązało się to z tym, iż kot załatwiał swoje potrzeby tam, gdzie wkrótce miały rosnąć warzywa. A kocia kupa kiepskim jest nawozem. Jednak nie dało się ze szklarni Koto-wampira IV przegonić. Nie pomogło zablokowanie kociej klapki cegłą - kocur (tak jak i jego siostra) znalazł inne wejście. Wykrył mianowicie dziurawą szybę 2 metry nad ziemią, do której dostawał się po pnączu winogrona. Dostawszy się do środka, przechodził po kratownicy dla winogrona i skakał na taczkę z kocem. Jak łatwo zauważyć, było to wejście jednokierunkowe, więc dziadkowie musieli regularnie wypuszczać znudzone koty ze szklarni na świat.

Jak i do innych nowych sytuacji, dziadkowie przyzwyczaili się w końcu do tego, że kocur wraz z siostrą zadomowili się w szklarni. Nie było po prostu mocnych na uparte zwierzaki. Ale nawet się dobrze złożyło, bo dziadek się dzięki temu trochę rozerwał. Wiedział, że przychodząc do szklarni może spotkać kota, więc zmajstrował jakieś proste zabaweczki i zapewnił rozrywkę nie tylko Koto-wampirowi IV, ale także i sobie.

Rodzina:
Matka: Koto-tchórzliwa-wampirzyca
Siostra: Koto-tchórzliwa IV

Powrót